12/29/2013

7 faktów z roku 2013

Zostałam zaproszona przez Brigittę do zabawy "7 faktów o mnie".
Rok 2013 jest rokiem przełomowym pod wieloma względami, wiele w sobie zmieniłam i w swoim życiu.
Także zapraszam do czytania:

7. Zmiana miejsca zamieszkania:
Londyn! 
Przeprowadziłam się pod koniec 2012 roku, ale w 2013 go poznałam, zwiedziłam i zakochałam się do szaleństwa.
Więcej na: Londyn

6. Porzucenie słodyczy:
mój ostatni kawałek cukrowego tortu zjadłam 03/03/13 :-) 
Od tego czasu nie jem słodyczy- zrezygnowałam z cukru pod każdą postacią. Jak widzę w składzie cukier produkt odkładam.
Dlaczego nie jem cukru? Więcej na: Jedź mądrze

5. Zmiana nawyków żywieniowych:
To był i ciągle jest bardzo pracochłonny proces, którego nie da się zmienić w kilka dni. Jako, że zależy mi na zmianach na zawsze, to porzucam "złe" produkty etapami i stosuję zasadę "małych kroczków". Tak jak porzucenie słodyczy nastąpiło z dnia na dzień- tak dania jakie zjadam każdego dnia są ciągle modyfikowane, po to by dawały dużo przyjemności z jedzenia, a jednoczenie były bardzo prostymi i zdrowymi potrawami. 



 4. Otwieranie się na ludzi i realizacja założonych celów:
W tym roku uczestniczyłam w dwóch kursach językowych (zdobyłam dwa certyfikaty), poznałam bardzo dużo ciekawych ludzi. Podjęłam się pracy dla London Transport Museum, dzięki czemu zapoznałam się z historią Londynu.

3. Wprowadzanie naturalnych metod na wzmocnienie systemu immunologicznego:
Moją metodą na wzmocnienie jest odczyszczanie się z toksyn, które zalegają w organizmie. Toksyny są przyjmowane w jedzeniu, napojach, w kosmetykach, w powietrzu. Nasz organizm nie jest w stanie poradzić sobie z ich nagromadzeniem i potrzebuje naszej pomocy. Dlatego wybrałam Ssanie oleju olejem kokosowym oraz picie wody z cytryną. Wprowadziłam również pokrzywę i skrzyp polny.
"Pokrzywa ma działanie oczyszczające organizm ze złogów kwasu moczowego, odprowadzania złogów żółciowych przewodów żółciowych. Dzięki czemu odtruwa organizm, zmniejsza nadmierną potliwość, poprawia pracę wątroby i wzmacnia żołądek." źródło
Natomiast skrzyp polny ma działanie odtruwające i jest cennym źródłem krzemu i potasu.

 2. Porzucenie tabletek przeciwbólowych i leczenie się metodami naturalnymi.
Dlaczego porzuciłam tabletki przeciwbólowe? Może dlatego, że wraz wprowadzeniem w jadłospis dużej ilości warzy i owoców oraz zmiany potraw na zdrowe, a dodatkowo poprzez oczyszczanie się z toksyn- przestały mi być potrzebne. Bóle menstruacyjne, bóle głowy itp. nie są już obecne w moim życiu. Natomiast jak czuję, że chce mnie "złapać" choroba stosuję cytrynę, miód, czosnek, cebulę, wietrzę pomieszczenie w którym przebywam, piję ciepłe herbaty ziołowe- to działa!
Oczywiście jeśli będę potrzebowała farmakologicznych działań, bo nie będzie innego wyjścia to nie odmówię, ale staram się by mój organizm sam zwalczał bakterie i wirusy.
znalazłam na: www.fresh-market.pl
 Polecam nalewkę czosnkową, do której przekonała mnie moja mama:
1 główka czosnku przeciśniętą przez praskę zalewamy sokiem z 2 cytryn,
dodajemy 2-3 łyżki miodu i zalewamy 2 szklankami ciepłej wody.
Odstawiamy na 48h w ciemnym miejscu. Pijemy 1-3 łyżek dziennie (najlepiej wieczorem).

1. AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
Bieganie, ćwiczenia, treningi- lek na każde zło :-)
Aktywność fizyczna nie tylko wspaniale wpływa na wygląd mojego ciała, ale uspokaja mnie i daje dużo radości.
Rok 2013 pod względem aktywności fizycznej był niesamowity. Pokochałam to, a trening stał się rutyną.

50 komentarzy:

  1. łeee żadnych pikantnych szczegółów...nuuuda :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma świństw,nie ma zabawy :)

      Ale to jest fajny post,podoba mi się,co prawda liczyłam na te zboczone i pikantne szczegóły,ale jakoś przeżyję ten zawód :P

      Usuń
    2. Jak bez alkoholu da się bawić, to i bez świństw też...;>

      Usuń
  2. Kurs językowy to mój plan na nowy rok, muszę w końcu dorobić się certyfikatu z hiszpańskiego. Zazdroszczę Londynu, nigdy nie byłam w Anglii. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo udany rok :) Ja także zaczęłam jeść zdrowo i z głową, wrzuciłam do swojego życia dużo aktywności (codzienny trening!). Marzę, żeby w najbliższym czasie po skończeniu szkoły przeprowadzić się do Anglii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto tu przyjechać- dla zdobycie doświadczenia, dla nauki języka oraz zwiedzenia ciekawych miejsc :-) Warto trenować, ale równie ważny jest odpoczynek- nie trenuj codziennie.

      Usuń
  4. Widzę, że miałaś bardzo udany rok. Niech Nowy Rok obfituje w same sukcesy. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, również życzę dużo sukcesów i samorealizacji w Nowym Roku :-)

      Usuń
  5. oo super fakty wiele się działo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale zmiany! Gratuluję :) Nie potrafiłabym odwrócić wszystkich swoich nawyków o 180 stopni:)

    OdpowiedzUsuń
  7. oby ten nowy rok 2014 był dla Ciebie równie owocny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przez ten rok zmieniło się też Twoje ciało :) które każdy z pewnością podziwia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efekty cielesne są skutkami ubocznymi wszystkich działań :-)

      Usuń
  9. Ta nalewka musi być okropna :P Ja zdecydowanie bardziej wolę syrop z cebuli :D
    Oby przyszły rok był jeszcze lepszy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zależy kto co lubi, jako że kocham czosnek to jej smak mi absolutnie nie przeszkadza- wręcz bardzo ją lubię :> i polecam.

      Usuń
  10. Działo się u Ciebie i to bardzo ciekawie:) Nie bez powodu jesteś jedną z moich inspiracji,a tym wpisem odpowiedziałaś dlaczego:)

    Życzę aby Nowy Rok był dla Ciebie jeszcze lepszy:):* Wszystkiego co sobie wymarzysz:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś mieszkałam :) i Londyn tez uwielbiam, czesto tam wracam :) super post :P

    OdpowiedzUsuń
  12. jesteś inspiracją na kolejne lata ;) trzymaj tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Już Ci kilka razy mówiłam, że jesteś chodzącą motywacją:)
    Ja słodycze odstawiłam i od razu lepiej się czuję:)
    W Londynie będę w marcu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Londyn jest piękny- zapraszam :-)
      No oczywiście, że bez słodyczy człowiek czuje się lepiej- nie wiem jak mogłam to jeść :-) jest przecież tyle innych lepszych "rzeczy" do jedzenia :-)

      Usuń
  14. wielka jesteś w tym co robisz! w nowym roku życzę dalszej wytrwałości w osiąganiu zamierzonych celów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tego wynika, że ten rok był dla Ciebie jedną wielką pozytywną zmianą. Obyś każdy następny wspominała równie dobrze! :)

    Mam nadzieję, ze w następnym roku będę się mogła pochwalić równie długim stażem "bez słodyczy" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze słodyczami jest różnie ale warto odstawić cukier raz na zawsze. Jest tyle lepszych słodkich dań bez cukru, że aż sama jestem zdziwiona ich różnorodnością.
      Oj tak ten rok był przełomowy.

      Usuń
  16. Super notka i bardzo fajny rok 2013 gratuluje tylu wspaniałych zmian!

    OdpowiedzUsuń
  17. super wpis :) wiele fantastycznych zmian w tym roku :) chciałabym kiedyś pojechać do Londynu ;) ja również nie stosuję tabletek przeciwbólowych, bo w zasadzie nic mnie nie boli :D a gdy czuję, że przeziębienie nadchodzi leczę się cytryną, miodem i czosnkiem zanim rozłoży mnie choroba na całego, zanim będę zmuszona przejść na antybiotyk :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawy post :) Dużo się o Tobie dowiedziałam,
    Gratuluje! Jesteś wielka.

    P.S. Jak to się stało, że zamieszkałaś w Londynie? I czy długo uczyłaś się angielskiego? Mogłabyś napisać post o tym :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę kiedyś napisać o tym post ;-) ale angielskiego ciągle się uczę...i jeszcze długo uczyć się będę, aby mówić perfekt. Ale pół roku kursów i rozmów - tyle czasu potrzeba aby dogadywać się i komunikować w miarę normalnie. A zamieszkałam tutaj, bo mój narzeczony szukał pracy w Londynie i ją dostał. Także spakowaliśmy cały nasz dorobek do auta i ruszyliśmy 1600km na podbój Londynu ;-)

      Usuń
  19. No no, te fakty to właściwie wielkie, POZYTYWNE osiągnięcia! Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewolucyjny ten ROK dla Ciebie był widać :))) Wszystko zmiany na lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Super post! Mordka mi sie cieszy :)
    Gratulacje Kochana, odwalilas kawal dobrej roboty!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Super post! Mordka mi sie cieszy! :)
    Gratulacje Kochana odwalilas kawal dobrej roboty! :*

    OdpowiedzUsuń
  23. O całkiem ciekawy Tag, zazdroszczę, że tak wiele zdziałałaś :).

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe podsumowanie,wszystko super

    OdpowiedzUsuń
  25. widać,że ten 2013 rok był dla Ciebie szczęśliwy :) najbardziej zazdroszczę Ci przeprowadzki do Londynu,a także wytrwałości w nie jedzeniu słodyczy!
    wszystkiego najlepszego w nowym roku!! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super :) Życzę, żeby następny rok był jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. 'London is /always/ a good idea' :D

    Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  28. A czemu Londyn?
    Fajne jest to, że zawsze towarzyszy Ci uśmiech - mam nadzieje, że to sie nigdy nie zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Londyn dlatego, że to miasto możliwości- każdy znajdzie tutaj coś dla siebie! :) Niesamowite miejsce tryskające pozytywną energią z każdego zakamarka :-P

      Usuń
    2. moja wioska też jest wioską możliwości,zależy jak leży :P

      Usuń
  29. Jesteś dla mnie ogromna inspiracja jeżeli chodzi o zmianę nawyków żywieniowych : ))

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajnie masz, że już w tak młodym wieku wiesz co jest dla Ciebie dobre i mądrze wybierasz:) Mnie dojście do tego zajęło sporo lat;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 30 lat myślenia to trochę sporo ;-) ale lepiej późno niż wcale...

      Usuń
  31. Uwielbiam czytać Twoje posty ;)) Dobrze napisane-sport to lek na każde zło!
    P.S. Dodaję do obserwowanych i ulubionych :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Zazdroszczę samozaparcia. Londyn bardzo chciałabym zobaczyć, zdjęcia cudne. Podobnie staram sie łączyć przyjemne z pożytecznym i pozwalać sobie na słodkości jeśli mają jakieś wartości odżywcze korzystne dla organizmu np. prawdziwe kakao z miodem itd, sportu jednak nie uprawiam za bardzo;> Brak silnej woli;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Polecasz jakiś konkretny olej kokosowy?

    OdpowiedzUsuń
  34. Trafiłam na blog przypadkiem, ale tu super! dodaję do obserwowanych będę zaglądać :***

    OdpowiedzUsuń
  35. Mocje 7 faktów/zmian,ale widzę wytrwałość jest!:) Super,że potrafisz wytrwać w ćwiczeniach i braku słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń