4/01/2019

Rob to co kochasz, a nigdy nie będziesz musiał pracować. Serio??


Rob to co kochasz, a nigdy nie będziesz musiał pracować. Czyżby??




Kiedyś myślałam, że to prawda! Nie wiem od kogo powstał ten koncept, że można zarabiać na tym co kocham robić, ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Pytanie do Ciebie: Czy robisz to co kochasz i dostajesz za to pieniądze? Ale tak szczerze, czy wszystko co przynosi Ci pieniądze, z którym możesz się w 100% utrzymać – to jest właśnie to co kochasz ?

Nie sądzę!!
Powiedzenie rób to co kochasz, a nigdy nie będziesz musiał pracować jak jak powiedzenie jedz to co chcesz, a nigdy nie będziesz musiał ćwiczyć i zrzucisz wagę. To nie działa w ten sposób. Testowałam to przez kilka lat w swoim życiu i to nie działa! Szczególnie jak jeszcze oczekujesz, że to co kochasz ma stać się źródłem utrzymania. Jeżeli przechodzimy do biznesu, to świetnie jak coś sprawia przyjemność, jak czujesz radość, bądź ekscytację. Ale w tym aspekcie to po prostu robisz to co musisz zrobić by to zaprowadziło cię do miejsca w jakim chcesz być.

Jeżeli chcesz zrzucić wagę, to nie jesz co wpadnie ci w ręce, a liczyć kalorie i przygotowujesz tych pięć posiłków, zabierasz ze sobą lunchboxy i jesz sałatę, warzywa, popijając zieloną herbatą. Przed pracą wstajesz godzinę wcześniej i idziesz biegać. Chcesz być zdrowy więc robisz to co nie lubisz, zmuszasz się do czegoś właśnie po to by widzieć efekty, pijesz ziołowe herbatki które smakują okropnie. Więc nie kochasz żadnego z tych elementów, marzysz by zjeść czekoladę, czy hamburgera, chcesz zostać dłużej w łóżku.
Ale jak codziennie robisz to co masz zrobić, idziesz pobiegać, pilnujesz zdrowego odżywiania i robisz to regularnie to co widzisz. Efekty!!

I to właśnie zrozumiałam, że w prowadzeniu firmy nie ma różnicy. Robisz to co masz zrobić, a nie dlatego ze to kochasz. Oczywiście pomaga ci bardzo jeśli lubisz to co robisz, ale w świecie biznesu najważniejsze jest jaką wartość dajesz swojemu klientowi, a nie jak bardzo kochasz to co robisz. Bo to nie przyniesie żadnych pieniędzy. Klient zapłaci ci za coś dopiero jak rozwiążesz jego problem, dasz mu to co potrzebuje, ułatwisz jego życie. I to nie ma nic wspólnego z twoją miłością do tego co robisz.

Obecnie to co wprowadzam w działania, by budować swoją markę nie powoduje, że jestem taka radosna i szczęśliwa, że czuje ‘tak to jest to co kocham’, efekt jaki sobie założyłam jest tym gdzie chce być, gdzie chce się znaleźć by robić to co kocham. Czuję ekscytację na myśl o mojej pierwszej książce i jak ją dostanę do rąk to będę podekscytowana, ale jak zasiadam każdego wieczoru do jej pisania to wcale tego nie lubię. To dotyczy się strategii marketingowej jaką przygotowuję, pisania postów, tworzenia kosztorysów, sponsorów, obsługa klienta to wszystko jest działaniem prowadzącym do czegoś, ale nie kocham tego. Robię to wszystko by mój biznes rósł, by przesnieść go na poziom wyżej. Właśnie po to by np. zrezygnować z etatu i mieć więcej czasu na kręcenie filmów, które właśnie lubię robić.

Taki przykład: ktoś kocha szyć, na tym można zbudować świetny biznes, jednak by pokazać swoje produkty ktoś musi stworzyć stronę, porobić zdjęcia, obrobić je, wrzucić na sklep, sprzedawać przez social media, rozmawiać z klientami. Zanim zbuduje zespół który w tym pomoże sam musi przejść przez to wszystko i robić to czego nie chce robić, ale robi by później skupić się tylko na tym co kocha.

Wszyscy chcą odnosić sukces, ale mało kto chce pracować na niego. Jeżeli chcesz osiągnąć w życiu to o czym marzysz musisz zabrać się do pracy i dość często robić to czego nie lubisz.

Rob to co trzeba zrobić. To dla mnie formuła sukcesu.
Nie szukają pasji, która da ci pieniądze, szczęście- rób to co ma być zrobione by odnieść sukces, nawet jak tego nie lubisz. Zrób to i zobacz, testuj i działaj. 



Książka "Szczęście to wybór" już dostępna.

KUP KSIĄŻKĘ




7 komentarzy:

  1. "Rob to co kochasz, a nigdy nie będziesz musiał pracować" dla mnie bardziej zrób ze swojego hobby pracę - zyskasz pieniądze, stracisz pasję ;) niestety jest dość duża różnica pomiędzy robieniem czegoś tylko dla przyjemności, a robieniem tego dla zarobku. a zarabiać jakoś trzeba. pasje też mieć fajnie.

    hobby a praca to dwie różne rzeczy. pracować musisz zawsze. pasji oddajesz się wtedy, kiedy chcesz. i to jest w niej właśnie najlepsza. ta wolność. że wcale nie musisz, ale jednak to robisz.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo mądry blog, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wpis, bardzo motywujący. Książkę zaraz zobacze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się całkiem interesujące

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy punkt widzenia, trzeba przeczytać całą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wpis. Na pewno jeszcze tutaj wrócę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń