4/06/2013

oczekiwania vs rzeczywistość (makeup)

Dzisiejszy makijaż był pasmem niepowodzeń. Zaczęło się od tego, że moja wena, podczas nakładania sypiącego się cienia, odeszła. Kolor żółty nie chciał być żółty, miałam go więcej na policzku niż na powiece, a granatowym się cała ubrudziłam. Już chciałam zmywać całość i się poddać, ale usiadłam, pomyślałam, wypiłam zielona herbatę i nagle... wena wróciła:-) Zabrałam się do roboty i oto efekty:




 
Wraz z żółto-granatowym makijażem chciałam powitać wiosnę w Londynie. Ostatnio tak pięknie słonko świeciło, było przyjemnie i ciepło...ale od wczoraj zimnica...o co chodzi? Jest kwiecień?
Tak więc oczekiwania zostały zmiażdżone przez rzeczywistość:/
Białą sukienkę ...

przebrałam....na...


Z szafy wyciągnęłam grube skarpety..
eh...
WIOSNO!!


Pozdrawiam Wszystkich i bardzo się cieszę, że jesteście tu ze mną:*

http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/


13 komentarzy:

  1. MOJE SKARPETKI :)) KOCHAM JE!
    No właśnie co z tą wiosną w Polsce jeszcze zima na całego!
    Fajnie wyszedł ten makijaż, bardzo wiosennie. Ja tez po herbatce dostaje weny ;)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  2. Herbatka jest dobra na wszystko:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny makijaż,a biała sukieneczka boska! Szkoda, że pogoda nie pozwala się letnio ubierać ;/.

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  4. super sukienka :)
    aleksandra-fortuna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie:)) biała sukienka z czarnymi detalami bardzo na czasie a przebranie z fajnym przymrużeniem oka, lobię ludzi z dystansem do siebie
    ! Obserwujemy??

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za komentarz. Co do zdjęcia, to nie ma w nim żadnej filozofii, po prostu przypadkowo uchwycony kadr, który nam się spodobał:) świetna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tez na ta piekna wiosne wyciagnelam gruuube skarpety:D

    Dziekuje za taki dlugi komentarz bede wdzieczna jesli bedziesz mnie obserwowac ja Ciebie napewno.

    ps: masz cudowna urode,pozazdroscic:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Makijaz sliczny, i mega fajne polaczenie na ustach widze <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Wizażystka Hurija approved. :D Skarpety boskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też wizażystka, która odnalazła swoją II pasję :-) porzuciła wizaż i rzuciła się w biegowy wir :-)

      Usuń